Dom Pomocy Społecznej w Niedabylu

“WŁÓCZYKIJE” na tropie dinozaurów

W dniu 26 maja br. w ramach KLUBU TURYSTYCZNEGO “WŁÓCZYKIJ” zorganizowaliśmy dla naszych podopiecznych kolejną wycieczkę krajoznawczą – tym razem grupa wybrała się na poszukiwanie dinozaurów w Górach Świętokrzyskich. 😉

Pierwszym przystankiem na trasie była miejscowość Niekłań Wielki i znajdujące się tam “Skałki Piekło” –  uznawane za najpiękniejszy rezerwat przyrody nieożywionej w województwie świętokrzyskim. W skalnych szczelinach przetrwała bardzo rzadka paproć zanokcicy północnej – relikt klimatu polodowcowego. Podczas spaceru podziwialiśmy również 200-letnie sosny i dęby. 

Kolejnym punktem naszej podróży był położony nieopodal rezerwat Gagaty Sołtykowskie. Na jego terenie można odnaleźć syderyty czyli minerały rud żelaz, które zabarwiły powierzchnię rezerwatu na czerwono. Dzięki temu tutejszy krajobraz przypomina powierzchnię Marsa.

Natrafiono tutaj na jurajską odmianę węgla brunatnego – gagat (czarny bursztyn). Jest on rzadko spotykany w środowisku naturalnym, minerał ma czarną barwę i dużym połysk. Teren pozyskiwania gagatu jest chroniony ze względu na stanowisko, gdzie odkryto i zabezpieczono ślady dinozaurów, które żyły tutaj 200 milionów lat temu. Po zakończeniu eksploatacji na dnie odkrywki znaleziono dobrze zachowane ślady przemieszczania się dinozaurów (roślinożernych zauropodów) zarówno tropów osobników dorosłych jak i młodych, podążających obok siebie. Na terenie rezerwatu odkryto również jeden z największych w Polsce, liczący 60 centymetrów, trop drapieżnego 6 – metrowego allozauropoida. Odkryte tropy zabezpieczono, by nie uległy zniszczeniu. Nasi mieszkańcy byli pod ogromnym wrażeniem, zachwytom nie było końca.

Po obejrzeniu śladów dinozaurów z każdej możliwej strony, ruszyliśmy w stronę  następnego  punktu naszego wyjazdu – malowniczej Skałki Przysuskiej – u podnóża której, w wyznaczonym miejscu rozpaliliśmy ognisko i upiekliśmy pyszne kiełbaski. W drodze powrotnej do Domu zatrzymaliśmy się jeszcze nad brzegiem uroczego zalewu w Toporni.

Wycieczka była bardzo udana, dostarczyła mnóstwa wrażeń.

autor wpisu: Marlena Milczarek